Wpisy oznaczone tagiem "B.B. King" (31)  

5 października 1986 roku został wyemitowany pierwszy odcinek "Magazynu Kryminalnego 997". Tuż po nim rozdzwoniły się telefony alarmowe milicji i w studio, a sprawa niebawem znalazła finał w sądzie.

Dzięki programowi za kratki trafiali m.in. seryjni mordercy. Niektórzy sami przychodzili na castingi, by odtworzyć własną rolę, inni przyznawali się na wieść, że będzie nagrywany o nich program. Przez 24 lata emisji programu widzowie wskazali ponad 300 bandytów.

Gdy w 1986 roku Michał Fajbusiewicz, ówczesny reporter TVP wpadł na pomysł programu, pokazującego niewyjaśnione zbrodnie, nie spotkał się z aprobatą organów ścigania.

Pan oszalał?! To przecież będzie kompromitować "organa", ośmieszać w oczach społeczeństwa - usłyszał od jednego z generałów milicji.

Reporter był jednak uparty i w końcu zdobył zgodę, od generała z ministerstwa.

Premierowa emisja "Magazynu Kryminalnego 997" odbyła się 5 października. Prowadzącym był Jan Płócienniczak, milicjant i dziennikarz. Już pierwsze odcinki przyniosły sukces, jakiego nawet nie spodziewali się sami wydawcy. Choć program nadawany był raz w miesiącu, potrafił przykuć uwagę kilkunastu milionów widzów!

Nie byli to jednak bierni miłośnicy kryminalnych historii. Po każdej emisji programu do redakcji napływało mnóstwo informacji od telewidzów. Na sukcesy nie trzeba było długo czekać. Już po nadaniu pierwszego odcinka, przedstawiającego historię zabójstwa pielęgniarki z Warszawy, udało się schwytać mordercę.

Młody zabójca wystraszył się, że po publikacji jego portretu pamięciowego z łatwością zostanie rozpoznany. Przefarbował więc włosy. Potem poszedł sprawdzić, czy zostanie rozpoznany w miejscu, gdzie spotkał swoją ofiarę.

Koloryzacja na nic się zdała - morderca wpadł w ręce milicjantów.
..................................................

nasi komunistyczni generałowie to elita głupoty,
co prawda zasłużona dla kraju w pieszym myśleniu,
zgodnie z marszrutą śladami dziadka Lenina z Poronina,
ale nie to jest tematem programu 997, którego byłem,
nie ukrywam miłośnikiem, społeczeństwo wykazało się,

sporą inicjatywą, zainteresowaniem aby udupić bandytów,
przyniosło to w sumie wspaniałe rezultaty, obywatele,
zdali egzamin na 6!, a generałowie dalej czyszczą swe,
gwiazdki na pagonach i udają zatroskanych obrońców,
naszej ojczyzny, a jaki mamy pożytek z generałów?,

pytanie pozostawiam bez odpowiedzi, niech se każdy,
domowym sposobem wymyśli odpowiedź na to pytanie,
nie napotka najmniejszych problemów z tą konstrukcją,
odpowiedzi,,,,broni brak, amunicji brak, a generałów,
mamy po same pachy, nawet jakby posadzić po trzech,

na jedną kobyłę, to koni w kraju zabraknie pod gwiazdki,
nawet jakby po czterech generałów ciągnęło jedną armatę,
to zabraknie armat! o samolotach nie wspomnę z litości,
do sił zbrojnych RP, tak samo jak o flocie wojennej,
dobra, koniec dywagacji na temat krajowych generałów,

program Fajbusiewicza był nowatorski i rewelacyjny,
pobudził społeczeństwo do właściwych pozytiv reakcji,
ale wziął i znikł, ciekawy jestem czy widzowie wiedzą,
kogo należy spytać o brak tego programu na antenie TVP?,
obawiam się, że bystrość obywatelska zna odpowiedź,

i jak zwykle w domowym zaciszu,
każdy se odpowie na to pytanie,
bo u nas wszystkie tajemnice mają moc,
tajności czysto jawnej, ale od generała?,
nic się nie dowiesz, bo to tajemnica!,

w poszukiwaniu odpowiedzi,
wystarczy udać się na bazar w okolicach stolicy!,
tam obowiązują inne zasady tajemnic publicznych,

pozdro,,,,

nasygnale.pl/(…)kat,title,Dzieki-niemu-schwytano-w-…

B.B. KING, STEVIE RAY VAUGHAN, ERIC CLAPTON - Why I Sing the Blues