Na początek chciałabym wszystkich bardzo serdecznie przywitać. Pewnie większość, jak nie wszyscy, trafiliście tu kompletnym przypadkiem, ale myślę, że będzie warto zostać trochę dłużej.
Ten post jest typowo pierwszym, bardziej organizacyjnym wpisem, ponieważ nie chciałabym z czasem jakichś niedomówień co do mojego bloga i publikowanych na nim postów.
Jestem młodą, naiwną dziewczynką i jeszcze wiele przede mną, ale gdy tak patrzę na wszystko co przeszłam przez minione osiemnaście lat (już niedługo dziewiętnaście), zastanawiam się, czy w moim ciele nie siedzi przypadkiem jakaś dziewięćdziesięciolatka.
Prowadzę swoją małą wojnę ze światem i rzeczywistością, w efekcie czego bardzo często dostaje mi się po dupie. Czasem o wiele za mocno.
Wiem, że internet nie jest w stu procentach anonimowy, nawet bardzo mi na tym nie zależy. Chciałabym pokazać wszystkim co potrafię zrobić słowem, gdyż wydaje mi się, że mam smykałkę do pisania, a także jeśli uda mi się dotrzeć do szerszej publiczności... Eh, zależy mi, aby przestrzec tych, którzy jeszcze przez to nie przeszli i uświadomić tych, którzy są w trakcie przechodzenia młodzieńczego buntu, a może nawet podnieść na duchu tych, którzy mieli podobne przejścia, ponieważ wiem, że osobiście już dawno przekroczyłam pewne granice, a powrót jest naprawdę bardzo ciężki. Nie chodzi tu tylko o kłótnie z mamą, bo nie pozwoliła wrócić z imprezy o czwartej rano, to nic.
W mojej historii jest alkohol w śmiertelnych ilościach, dragi, seks bez zabezpieczeń, ucieczki, policja, jazda po tabsach, a nawet gwałt. W mojej historii, która wciąż jeszcze trwa, tylko nieco zmieniła obrót jest pewna mała dziewczynka, która usilnie szuka swego szczęścia w piekle...
Serdecznie zapraszam do czytania i... "I" rozwinie się w dalszych wpisach.


Zdjęcia fajerwerek:
A jak tam pierwszy dzień szkoły w nowym roku? Ja prawie zemdlałam. XD Miałam do wykonania bardzo ważne zadanie. Przeproszenie najważniejszej osoby mojego życia za swoje głupoty. Ja się z reguły bardzo przejmuje. To nie była istotna sprawa. Ta osoba z pewnością nie potraktowała tego poważnie, ja tak. Szczególnie że jest dla mnie taka ważna. Przez połowę ferii świątecznych robiłam papierowe kwiaty dla tej osoby. Ucieszyła się kiedy je dostała. Zasłużyłam nawet na piękny szeroki uśmiech. Jeśli już zawsze na mój widok będzie się tak uśmiechać to ja mam już wszystko czego potrzebuje.
Kwiatki z papieru (w sumie z gazety):
Poza tym robiłam wczoraj wystawę swoich prac w szkole na jednej z tablic na korytarzu. Jeszcze nie jest skończona, brakuje opisów co jest czym oraz parę słów ode mnie. Dołożymy to z panią od zajęć z projektowania w następnym tygodniu.

Przejdźmy może do głównego tematu, czyli podsumowanie tego, co działo się na moim blogu w ubiegłym roku.

Blog został założony w wakacje 26 sierpnia 2017. Pierwszy wpis dotyczył powrotu do szkoły.
Na blogu rozpoczęłam 2 serie wpisów:
- Jak uszyć?: doczekała się na razie 1 wpisu
- Opis płyty: 2 wpisy
Na tą chwilę licznik bloga prezentuje się tak:
A więc w 2017 roku napisałam 27 wpisów.

Uczestniczyłam w paru ciekawych wydarzeniach i pisałam o nich. Były to:
- Poznań Game Arena i Star4Fans
- Poznań Ice Festival
- Dealer & Tritsus Tour 2017
Opisywałam również co tydzień kolejne odcinki 8 sezonu Twoja Twarz Brzmi Znajomo.

Oczywiście cały czas też dzieliłam się z wami swoją twórczością plastyczną i rozpoczęłam promocję nowej książki, której premiera pomału nadchodzi. ^^
Rok był dla mnie na pewno udany. Poznałam mnóstwo przyjaciółek, byłam tu czy tam. Zdarzyły mi się też błędy, ale każdemu się one zdarzają. A jak widzę 2018? Chcę żeby to był mój rok i będę się o to starać.

Piosenka na dziś: Camila Cabello - Never Be the Same:
Do następnego wpisu,
Lili
-
Qandy:
#Zdjęcia #Książka #Wattpad #Dawid Kwiatkowski #Rysunki #Wspomnienia #Lalki #Kotek #Britney Spears #Blog #Paznokcie #Monster High #Muzyka #Twoja Twarz Brzmi Znajomo #Wpis #Moja Magia #Powrót #Justin Timberlake #Sesja #Miłość #Kot
My heart is only your♥: Wpis wspomnień, czyli jak Lili zmieniała się dzięki Pingerowi.




Jeżeli faktycznie nikt już nie pamięta kim jestem ten wpis jest idealny żeby sobie przypomnieć. Planowałam już od dłuższego czasu dodać coś takiego, a mianowicie wpis wspominający moje początki i dawne blogi. Myślę, że wam się spodoba, a w szczególności osobą które wypisują mi na asku żebym odblokowała dawne blogi, bo chcą powspominać. Zapraszam więc was w podróż po moich początkach i tym jak dzięki Pingerowi zmieniłam się.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
25.11.2013r.
Tak właśnie wyglądał mój pierwszy wpis na pierwszym blogu Top Monsterka 15. Przyznam, że gdybym miała zaczynać dzisiaj wyglądałoby to zupełnie inaczej. Napisałabym to może jakoś... ładniej?
Na początku mój blog było Monster High, Ever After High, Top Model i Minecraft. Z tego wszystkiego najczęściej chyba pisałam o MH. O Top Model nie było prawie nic, ale mimo wszystko podtrzymywałam, że też o tym piszę. No ok...

Pierwsza sesja lalki:
Dzisiaj bym powiedziała, że wyglądała słabo. Na pewno nie dałabym teraz na tło jesiennego ogródka w którym pozostały już tylko przekwitnięte zasuszone roślinki a na trawie pełno mokrych liści. No ale wtedy wydawało mi się to ok.

Nominowania:
Gdy mój blog zaczął się już trochę rozkręcać inni blogowicze zaczynali nominować mnie do tych fajniutkich zabaw z pytaniami które już dawno z Pingera zniknęły. Kto to pamięta i też uważa, że było fajne?

Po paru miesiącach zauważyłam, że dużo osób wstawia na blogi swoje projekty postaci wykonane na wymazanych artach prawdziwych postaci, czyli na base. Postanowiłam też zrobić swój.
Nie umiałam zrobić włosów, pamiętam to.

Przy okazji robienia takich projektów i też własnych OC doszło do takiej sytuacji, że miałam pomysł na postać ale nie było odpowiedniego base do zrobienia jej. Pomyślałam chwilę i spróbowałam sama zrobić sobie base. Wyszło mi całkiem nieźle.
Tak mi się to spodobało, że zaczęłam robić tego więcej i nadal dziś jak mi się czasem nudzi odpalam sobie painta i wymazuje postacie.

Wygląd bloga:
Przeglądając mój pierwszy blog natknęłam się na screen jego w jednym z wpisów. Wyglądał tak:
Myślę, że był bardzo ładny. Wróciłabym do niego gdybym mogła, ale wiem, że nie opłacałoby się wracać do pisania tam.
Rysowanie:
Podczas prowadzenia pierwszego bloga zainteresowałam się bardziej rysowaniem. Moje pierwsze rysunki przedstawiały postacie z MH. Nadal je mam i uwierzcie, robiłam ich wtedy naprawdę dużo.

Szkolne śmieszki:
Kiedy prowadziłam pierwszego bloga bardzo często pisałam o tym co działo się w szkole. Miałam niezłych śmieszków w klasie...
“Kacper przyniósł do szkoły filety z tilapii(ryby) i na lekcjach kładł jeden na tablicy. Pierwszy miałam polski w klasie strasznie śmierdziało rybą
. W końcu nie wytrzymaliśmy i Kamil spytał się pani co leży na tablicy żeby pani zwróciła na rybę uwagę. Pani powiedziała że tą rybę przyniósł albo Kamil albo Marek a to był Kacper. Było strasznie śmiesznie. potem był angielski pani wstała żeby napisać coś na tablicy i zauważyła kawałek ryby i pyta się nas "co to jest" a my wszyscy w śmiech.”
“Kacper przyniósł do szkoły kiszoną kapustę i pierniki które upiekł w domu. Na przerwie otworzył kapustę i wchodząc do klasy wrzucił całą do śmietnika w klasie. Pani wchodząc do klasy zauważyła kapustę w śmietniku i kazała wynieść ją Kacprowi bo skoro niedawno przyniósł rybę to kapusta też jest jego. Jak Kacper wrócił to zaczął wszystkich rzucać piernikami i na podłodze w klasie wszędzie leżały kawałki pierników.”
“Potem pisaliśmy notatkę a za oknem jechała śmieciarka. Ja i Maciej spojrzeliśmy się na tą śmieciarkę i patrzyliśmy jak jedzie a pani powiedziała do nas "Iza i Maciej. Będziecie mieć na sprawdzianie dodatkowe pytanie: Jakie odgłosy wydaje śmieciarka" a my całą klasą w śmiech”
“Pani (na religii) spytała się Krzycha co to jest jak się zbiera pieniądze do puszki, a on odpowiedział ZUS, mieliśmy z niego ubaw.”
Tak właśnie było. Wszystko pamiętam. Kolega Kacper zawsze miał dziwne pomysły, nie tylko w 1 gimnazjum. W połowie trzeciej po religii odkręcili z kolegą blat od jednego z biurek, wynieśli go na korytarz i zjeżdżali po schodach na nim mówiąc, że robią skoki narciarskie. Śmieszną miałam klasę, miło to wspominam chociaż niektórzy potrafili mi bardzo dokuczać.
Wspominając moje opowieści o tym co robiłam w szkole warto by było też przypomnieć, że bardzo kochałam się w jednym z kolegów. Oczywiście był to Wojtek. Moja pierwsza miłość. Dzisiaj mam z nim już niewielki kontakt, parę razy się tylko widzieliśmy w tym roku gdzieś przypadkiem. Raczej mi już przeszło, ale nadal go lubię.

Dalej o rysunkach:
Następne po postaciach MH rysowałam dłonie. Widać, że już wtedy interesowały mnie magiczne klimaty

Te rysunki również nadal mam. Nigdy nie wyrzucam swoich prac. Mam nawet rysunki z czasów zerówki. Mogę wam je kiedyś pokazać

Lili:
Gdzieś w połowie pierwszej gimnazjum powstało moje przezwisko "Lili" To był grudzień, na pewno. Uczesałam się w nową fryzurę, spojrzałam w lustro i tak po prostu nasunęło mi się na myśl "Lili". No i nią zostałam.



Przyjaciółka na zawsze:
Dokładnie 5 lipca 2014r. poznałam moją najlepszą przyjaciółkę Marcelinę "Nale". Poznałyśmy się oczywiście przez Pingera. Ona prowadziła bloga Marcela10 a potem Nala123. Zaczęłyśmy ze sobą pisać od tego piątego i tak się zaprzyjaźniłyśmy. Do dzisiaj jest moją najlepszą przyjaciółką. Mimo, że się czasem pokłócimy za nic bym jej nie oddała.




Blog Monstereczka 1984:
To był mój kolejny blog. Poprzedni opuściłam przez to, że pokłóciłam się z przyjaciółką, zerwałyśmy przyjaźń i nie chciałam żeby ona czytała moje wpisy. Miałam nadzieję, że odpuści, ale i ten blog znalazła, potem i następny i mi dokuczała. A może to nie była już ona? Nie jestem niczego pewna. Zmieniałam blogi wtedy, kiedy zagrażało mi, że o moim blogu dowiedzą się dokuczające mi osoby ze szkoły. Miałam wtedy 13/14 lat, nie wiedziałam do końca co robić, dlatego najlepszym rozwiązaniem wydawało mi się wtedy założyć nowy blog.
Paznokcie:
Razem z erą nowego bloga zapuściłam paznokcie. Dlaczego? Pewnego dnia rozmawialiśmy z Wojtkiem na matematyce. Oboje wtedy obgryzaliśmy jeszcze paznokcie. Powiedział mi wtedy, że chciałby przestać więc ja od razu za nim, że też.




Twoja Twarz Brzmi Znajomo:
Taki właśnie program zawitał w telewizji jeszcze zanim odeszłam z pierwszego bloga. Po obejrzeniu pierwszego (a właściwie drugiego) odcinka stałam się jego wielką fanką.

Tak sobie go oglądałam aż w pewnym odcinku, bodajże był to 6, Artur Chamski wcielił się w postać Justina Timberlake'a i wystąpił z piosenką Mirrors. Jak ja wtedy zwariowałam dla niego.




Dzisiaj już raczej nie jestem nim tak zainteresowana. Minęło mi.

Razem z Arturem poznałam tak naprawdę pierwszy raz Justina Timberlake'a o którym wcześniej tyle opowiadała mi moja nauczycielka od angielskiego z gimnazjum. Ona to jest dopiero jego wielką fajną. Prawdopodobnie taką jaką ja byłam wtedy Artura.


Zawsze kiedy w telewizji leciało TTBZ następnego dnia wstawiałam na bloga swoje oceny tamtych występów. Kto je pamięta?

W pierwszym sezonie TTBZ moją miłością był Artur. Skończyło się po pół roku kiedy zawitał drugi sezon. Wtedy moja miłość przeniosła się na Kube Molęde. Było to po odcinku z występem jako A-ha (swoją drogą ulubiony zespół mojej mamy z dzieciństwa). Jak Kuba wtedy zaśpiewał "Take on me" to zakochałam się tak jak wcześniej w Arturze.

Sesje lalek:
Wychodziły mi już po roku o wiele lepiej. Tutaj moja ulubiona sesja jaką kiedykolwiek zrobiłam i parę innych ładnych zdjęć

Zaczęłam też szyć własne ubranka dla lalek. Robiłam to też podczas prowadzenia pierwszego bloga, ale w tym okresie zaczęłam więcej i dokładniej.
Miłości:
Poza panami z TTBZ kochałam też Dawida poznanego na koloni w górach i Kubę ze świetlicy. Obie miłości są już byłe. Z Kubą skończyło się to bardzo źle. Nigdy nie powinnam się w nim zakochiwać a tym bardziej jeszcze mówić mu o tym. Jednym słowem żałuję. Zakończyłam to już rok temu, ale nadal dosięgają mnie konsekwencje w postaci śmiejących się ze mnie jego kolegów. Mam z nim związane bardzo złe wspomnienia. Najgorsze w tym wszystkim chyba było to, że tak bardzo się zakochałam. On mógł robić wszystko, bo mu pozwalałam. Od popisania mi rąk pisakami...
Po uderzenie mnie tak po prostu książką w twarz...
Nigdy już nie pozwolę nikomu zrobić ze mnie zabawki... Wiem już teraz jak się zachowywać przy kimś takim, ale przez niego dzisiaj boję się ufać ludziom tak bardzo jak wcześniej.
Mimo wszystko, że kochałam niewłaściwego chłopaka dzięki tej miłości zmieniłam swój styl. Wcześniej nie zwracałam uwagi na to co noszę a po zakochaniu się zaczęłam ubierać się dziewczęco i nosić dużo biżuterii. Wtedy wydawało mi się, że dzięki temu będę wyglądać lepiej, ale nie mam pewności jak wyglądałam dla innych wtedy.
Dokładne przedstawienie tego jak zmieniał się mój styl od dziecka będzie w osobnym wpisie.

Blog Lili♥Monsterka:
Mój trzeci blog. Poprzedni opuściłam, bo czułam że czyta go ktoś z moich znajomych kto nie powinien. Pisałam już o tym przy okazji opuszczenia pierwszego bloga.
Rysowanie w paincie:
Pod koniec pisania bloga nr 2 zaczęłam rysować w paincie i stworzyłam na bazie Spectry z MH rysunek takiej oto dziewczyny:
Wyżej na screenie bloga widać jego wersje z dorysowanym jeszcze chłopakiem. Miałam zrobić jeszcze więcej tych rysunków, ale tak się stało, że powstał tylko jeden. Ja czuję, że ten obrazek jest trochę moim znakiem rozpoznawczym, bo zawsze prawie daję go na avek kiedy zakładam nowe konto. Miałam go na wattpadzie, potem na asku, na yt i oczywiście na blogu. Jeśli kojarzycie ten obrazek ze mną to napiszcie komentarz.



Moja Magia:
W związku z tym, że nie mogłam wtedy być z Kubą a bardzo chciałam wymyśliłam sobie, że napiszę książkę o tym jak jesteśmy razem. W taki sposób powstał pomysł na Moją Magię. Emily to byłam ja, David to Dawid, ten drugi chłopak którego kochałam, a Jake to Kuba. Miało być tak, że w trakcie poszukiwań Davida i Rosaly po porwaniu Jake i Emi zakochują się w sobie i mieli być razem. Jednak napisałam już scenę miłosną Emi i Davida, nie chciałam tego zmieniać i tak już zostało.



Jeśli nie czytaliście jeszcze MM to zapraszam was na mojego Wattpada. Na razie wszystko jest tam jeszcze w takiej wersji, w jakiej ją napisałam. Niedługo planuję zająć się poprawieniem wszystkich trzech części.
www.wattpad.com/user/Lili33Love
Później zaniedbałam trochę blogi. Cały czas ktoś mi dokuczał, "goście" czepiali mi się w komentarzach i na dwa miesiące przestałam pisać.
Naluś:
Warto też wspomnieć, że pod koniec 2015 urodził się mój kochany kotek. Na zdjęciu ma parę miesięcy (chyba 3 ale nwm XD):
Teraz urósł z niego duży kocur. Jest kochany ale czasem tak broi, że nazywamy go Gnojek lub Diabełek. Ostatnio też dostał ode mnie i mojej siostry przezwisko Księżniczka.



Rysunki z Mojej Magii:
Kiedy zaczęłam już pisać książkę zaczęłam też oczywiście rysować do niej rysunki. Do pierwszych trzech części nie bardzo rysowałam. Natchnęło mnie dopiero przy czwartej. Sama nie wiem jak to się zaczęło, ale jako pierwszy powstał ten oto rysunek:
Powstał on gdzieś na początku roku 2016. Dziś nauczyłam się już (moim zdaniem) rysować lepiej.
Oczywiście nadal się jeszcze uczę. Mam swój własny styl w rysowaniu i nie zamierzam już tak jak wcześniej dążyć do rysowania realistycznego. Kiedyś sądziłam, że żeby rysować dobrze moje prace muszą wyglądać realistycznie. Tak nie jest i zamierzam się teraz trzymać własnego stylu i doskonalić go.

Fotografia:
Poza fotografowaniem lalek spodobało mi się również fotografowanie wszystkiego dookoła. Bardzo lubię robić zdjęcia i gdybym nie wybrała się do szkoły modowej poszłabym na fototechnikę.

Dawid Kwiatkowski:
Zaczęłam go słuchać w październiku 2015. Zaraz przed tym jak wydał swoją trzecią płytę "Element Trzeci". Znałam go już jak zaczynał i bardzo lubiłam jego piosenkę "Biegnijmy", jednak nie zainteresowałam się nim wtedy aż tak bardzo. Dlaczego potem się zainteresowałam? Nie wiem. Słuchanie kogoś przychodzi mi tak o, nie wiadomo skąd. Teraz po prostu bardzo, bardzo lubię Dawida i jest moim idolem nr 3 (nr 2 to Justin).
My heart is only your♥:
To mój obecny blog. Założyłam go 1 stycznia 2016. Miał być moim powrotem do blogowania a zupełnie mi nie wyszło. Najpierw zaniedbywałam, bo egzamin gimnazjalny, potem nie miałam weny a potem całkowicie pochłonęła mnie nauka w technikum i blog został poprowadzony najgorzej jak się da. To w sumie smutne...
Kiedy go zaczęłam pisać były to w sumie urodziny Dawida więc najpierw siedziałam całą noc i rysowałam dla niego ten rysunek węglem:
Na koniec lutego było w Poznaniu spotkanie z Dawidem i wtedy dałam mu ten rysunek.

Po skończeniu gimnazjum wybrałam sobie nową szkołę. Technikum Odzieżowo-Usługowe. Przyznam, że myślałam, że będzie to coś lepszego. Miałam nadzieję, że będzie więcej projektowania i rysowania a więcej uczymy się szycia i konstrukcji. Tak czy inaczej bardzo lubię tą szkołę, nauczycieli i moją klasę, która składa się z samych dziewczyn.

Farbowanie włosów:
Kiedy skończyłam już z Kubą nie chciałam ubierać się w to samo co wtedy gdy go kochałam. Zakładałam trochę krótsze spódniczki i rozpuściłam włosy. Do tego w wakacje po gimnazjum pofarbowałam sobie końcówki włosów na fioletowo:
Mam zamiar farbować już końcówki (a może i całe włosy) w różne kolory na stałe. Nikt nie narzeka mi w szkole, że mam farbowane, więc nie ma żadnych przeszkód. Aktualnie zatrzymałam się na czerwonym i mam zamiar jeszcze długi czas mieć takie końcówki, a w przyszłości może skuszę się na całe czerwone.

Przeprowadzka:
W ubiegłe lato również się przeprowadziłam do nowego domu. Nowy dom, nowa , szkoła, nowe włosy, wszystko nowe.




Britney Spears:
No a pod koniec wakacji doszła jeszcze nowa idolka, Britney. Zaczęłam ją również tak jak Dawida słuchać po prostu tak o. Do dzisiaj nie wiem co mnie wtedy skłoniło. Znałam ją od bardzo dawna, tak samo jak znałam Rihanne, Ariane, P!nk. Usłyszałam, że wydaje nową płytę i nie wiem co mnie natchnęło, że ją kupiłam. Kiedy tamte wydają płyty to nie mam tak, że chcę ją mieć, a u Brit nagle kupiłam i stałam się jej wielką fanką. Nie wiem co mi się stało, ale zrobiłam wtedy najlepszą rzecz jaką mogłam, bo Britney jest cudowna.




No i znajdujemy się już w obecnych czasach. Bardzo się cieszę, że kiedyś przypadkiem trafiłam na Pingera. Dzięki niemu odkryłam pasję do fotografii, poznałam Marcelinę, nauczyłam się ortografii (XDD). Dużo zawdzięczam blogowi. Obiecuję, że już nie będę go zaniedbywać tak jak zaniedbałam tego. Już niedługo przyjdę do was z nowym blogiem i mam nadzieje, że będzie tak fajnie jak było kiedyś. Postaram się znaleźć czas mimo szkoły i pracy. Wiem, że dam radę. Po tej półrocznej przerwie naprawdę bardzo chce mi się tutaj pisać.



Wpis był baaardzo długi. Ktoś w ogóle go przeczytał całego? XD To taka mała rekompensata, że tak długo mnie nie było.

Do następnego wpisu
Lili33love
-
Triklosan: Jeej, ja przebrnęłam przez cały! :D Świetnie, że zrobiłaś podsumowanie :) Jestem tu nowa i od razu poznałam całą historię. Pozdrawiam i do napisania ^^
-
*Mordka*: Świetne podsumowanie :D. Widać, że długo jesteś na Pingerze, pomimo różnych blogów ;). Współczuję ci z powodu akcji z twoją pierwszą miłością - to było naprawdę straszne :/. Fani Britney Spears, łączmy się xD.
-
♥QKLIX♥: O matko pamiętam cię! Ile się zmieniło od tego czasu jak ja tu jeszcze byłam. MASAKRA. a teraz ja mam yt i dalej zbieram lalki :3 Pinger był dla mnie zajebisty <3
#kebab #depresja #rap #ojejku #plecaki #wlosy #rury #mloda_mama #przygoda #mama #rutinoscorbin #jedzenie #dzien #freestyle #lalki #pupa #haul #pinger #zabawa #cool #prawda #oreo #pullip #miniblog #lgbt #youtube #wpisy #poczatek #moda #muzyka #wpis #fun
To jezt mui bierwszy wpiz.
Proże o srosumialosc szy coź.
Oztatnio gupilam se żećzy i moke zrobic hałulul szy coż iw ogule moke tesz pizzać o moih pazjach (obrucz monobrwiach) . Wpizy bendom śe pojafiac nielegurarnie i wogule .
PAPASIUTKAAAAAA
-
Włoski łonowe: ZUPER JESTES FAJNOM OSOBOM I BRWIOM. Serio
-
Włoski łonowe: @Włoski łonowe: Dzienguje :)))
-
gość: Przez takie osoby mam ochotę skoczyć z dywanu
#pisanie #biedronki #dzieci #zdjęcie #zdjęcia #biedronka #Jasiek #huba #Harry #Staniszów #blog #Pałac #i #spacer #fotografia #robaczki #babcia #Marika #mama #fotografie #wpis
Tak jak wcześniej obiecałam wstawiam zlepek zdjęć, które udało mi się zrobić w ostatnim czasie

Kawa i Croissanty w Pałacu Staniszów

Mamcia

Ja i babcia

Mama i babcia

A tu mamy serię zdjęć z biedronkami

Nawet inwersja się trafiła

Robaczek potocznie zwany Doktorkiem

Harry, Marika i Jasiek

Samolot ^^.
Huba

A na koniec mały specjal

W końcu zaczyna się robić cieplej




-
Kate - Writes: U mnie na tego żuczka się mówiło Strażak. Zdjęcia są przepiękne, zwłaszcza te z biedronkami. A takiego croissanta sama bym pochłonęła. A blog właśnie przyjemnością powinien być, nawet jeśli zdarzają się dłuższe przerwy w pisaniu :P
-
Wiky the Metal-Punk!: @Kowalski, opcje!: Ja od kolegi kiedyś słyszałam, że na te żuczki mówili też tramwaje, bo czasem 2 takie łączą się ze sobą (stawiam na to, że kopulują :P) i wyglądają jak wagony :P. Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają ^^. No i co do bloga to właśnie o to chodzi :). Nie lubię robić obowiązku z przyjemności, bo potem nie chce mi się do tego wracać, po prostu czynność, która była kiedyś dla mnie przyjemnością staje się wręcz nieznośna... No chyba, że mowa o fotografii, to co innego :P.
-
`.żαвкαα.`: Czasami trzeba , zrobić sobie przerwę dłuższą lub krótszą . Jak kto woli :D Czasami te przerwy się przydają . Ja miałam duży problem z tymi przerwami ponieważ wrzucałam coś może raz w miesiącu . :D Teraz staram się jak najczęściej pisać na blogu. Po tych przerwach miałam mnóstwo pomysłu na prowadzenie bloga.Więc nie przejmuj się przerwami ! A pro po zdjęć to są cudne :*
#pierwszy #scrapbooking #materiał #przybory #klej #DIY #diy #powitanie #blog #o mnie #szycie #wpis #taśma #nożyczki #dekoracja #do it yourself #tematyka #kredki #początek
ale również fajne wydarzenia z mojego życia! Abyście mogli rozpocząć swoją przygodę
z DIY, będziecie potrzebować "paru" przyborów... Teraz przedstawię wam najpotrzebniejsze
przybory do DIY! (wszystko to znajdziecie na tej stronie, z niej też brałam potrzebne
informacje! Źródło: niebalaganka.pl/diy-jak-zaczac )
1. klej
Najlepiej sprawdzą się: klej zwykły w sztyfcie, introligatorski, magic oraz klej na
gorąco. Wszystkie rodzaje znajdziecie najpewniej w najbliższym papierniczym.
2. nożyczki/nożyk introligatorski
najlepiej mieć to i to. Nożyczki sprawdzą się każdego rodzaju, ale najlepiej mieć ich
parę odmian (malutkie do wycinania mini-dziurek, standardowe, takie jak szkolne,
duże, ostre nożyczki). nożyk introligatorski przyda się przy bardziej skomplikowanych
DIY.
3. Linijka
Najlepiej 30-to centymetrowa, chociaż mniejsze np. 15/20 cm również będą potrzebne.
4.farba (akrylowa)
Farby akrylowe są dość potrzebnym produktem w DIY. Niezbędna będzie biała farba
(jako np. podkład) oraz zestaw minimum 5 farbek w różnych kolorach).
5. pędzel
Wiadomo - jak farba, to i pędzel. potrzebny będzie do malowania. Najlepiej będzie,
jeżeli zaopatrzycie się w kilka sztuk (malutki, średni i duży).
6.materiał /filc
Przyda się nie tylko do szycia, ale i niektórych diy.
7.Taśma klejąca
Najlepiej mieć zwykłą i dwusronną.
8.Bloki rysunkowe
Podstawa przy DIY.
9. Karton, papier, makulatura.
DO tworzenia różnych konstrukcji (np. literka z papieru którą pokażę w następnym
wpisie).
Chciałam tu dodać jeszcze 10 punkt, ale wydaje mi się niepotrzebny. Napiszę tylko jeszcze
parę innych przyborów które moga się wam przydać: brokat, wstążki, rolki toaletowe,
lakier do paznokci, papier do scrapbookingu (napisałam to źle, sorry, ale nie wiem jak
to się pisze), kokardy, ołówki i kredki. TO tylko przykłady. Mogłabym jeszcze wymieniać,
ale jak na początek - wystarczy.
To tyle na ten wpis. Planowałam tu dodać takie :DIY na dobry początek, ale jestem chora
i ledwo utrzymuję aparat na szyi. Jeżeli lepiej się poczuję, od razu wstawię wam jakieś
super DIY! No, to chyba koniec. Do zobaczenia kochani!
Martynka ♥
(źródła, mimo że są podane we wpisie, dam jeszcze raz dla pewności: niebalaganka.pl/diy-jak-zaczac/ )
#zdjęcia #impreza #klasa #prezentacja #taniec #technikum #prezentacje #studniówka #tańce #klasy #Polonez #wpis
I po studniówce. Było po prostu świetnie! Ja i Harry prawie w ogóle nie schodziliśmy z parkietu. Myśleliśmy, że będzie drętwo, bo właściwie na to się zapowiadało, ale jak DJ kazał wyjść na parkiet parom, które wcześniej tańczyły Poloneza i puścił remix utworu o tej samej nazwie co taniec to cała impreza się rozkręciła! No, prawie cała, bo było trochę osób, które nie chciały tańczyć i rzadko wychodziły na środek sali. Mimo to ja i Harry jesteśmy bardzo zadowoleni ^^. Szkoda, że studniówka normalnie odbywa się tylko raz, bo mogłabym się bawić bez końca! DJ przygotował również różnego rodzaju zabawy, podobne do tych, które mają miejsce na weselach. Jedzenie też było bardzo smaczne, z tym że było go tak dużo, że z trudem mogliśmy pomieścić w żołądkach następne dania. Oczywiście nie mogło zabraknąć tortu, którego kucharz (chyba) tak szybko kroił, że nie mogliśmy się nadziwić! A jaki był dobry. Na naszej studniówce były trzy klasy - I/D, F/R (czyli my) i LP. Klasa I/D i my postanowiliśmy zrobić prezentacje z naszymi zabawnymi zdjęciami i filmikami z czterech lat nauki w technikum. Filmik I/D poszedł na pierwszy ogień, bo z naszym niestety był mały problem. Odtwarzał się, ale niestety bardzo się zacinał... Po obejrzeniu prezentacji klasy I/D (uśmialiśmy się do łez) przyszedł czas na naszą. Po wielu próbach odtworzenia filmiku niestety nie udało się... Okazało się, że koleżanka, która go robiła ma bardzo mocny komputer, w tym 16 GB RAMu, a laptop, na którym były odtwarzane prezentacje ma tylko 2 GB RAMu, przez co sprzęt nie wyrabiał. Filmik był zapisany w formacie AVI (jeden z najlepszych dostępnych formatów), jednak zajmował cholernie dużo miejsca, dlatego mocny komputer poradził sobie z nim bez problemu, a słabszy już niestety nie... Ja, Harry i inne osoby pocieszaliśmy koleżankę, która włożyła w prezentację wiele pracy, a mimo to nie udało się jej obejrzeć... Stwierdziliśmy, że wezmę od niej przy okazji plik, zgram na dysk zewnętrzny i oglądniemy go w domu. Przecież nic wielkiego się nie stało. Szkoda mi jej, bo tyle się napracowała, a tu taka przykra niespodzianka... Mimo wszystko i tak dalej super się bawiliśmy! Studniówka trwała do 4.00 rano, ale my zwinęliśmy się jakieś 20 minut przed końcem, ponieważ chłopak mojej psiapsióły zostawił u mnie i u Harry'ego w domu swój telefon, a chciał już wracać. Było mega!
Poniżej macie kilka studniówkowych zdjęć. Jakby ktoś się pytał, na fotografiach jestem ja z Harry'm. Boże... Założyłam sukienkę i buty na obcasie. To do mnie w ogóle nie podobne xD. A stopy bolą mnie do tej pory i cud, że się nie wywaliłam (dzisiaj mamy pierwszy dzień po studniówce, czyli 28.01.2017r.).
PS Harry kazał wszystkim czytającym przekazać, że na studniówce było, jak to on określił, zajebiście i również świetnie się bawił!

Z góry przepraszam za jakość. Były robione telefonem. Postanowiłam, że nie ma sensu ich obrabiać, bo i tak i tak będą lipne. Zmniejszyłam je tylko żeby się zmieściły tutaj i dodałam podpis

Oczywiście musiałam zamknąć oczy...
^^
No i najlepsze na koniec

-
*Mordka*: No to było fajnie! :D
-
Wiky the Metal-Punk!: @*Mordka*: I to jeszcze jak! :D.
-
Kate - Writes: No to widać, ze super się bawiliście, zwłaszcza po waszych minach na ostatnim zdjęciu :D Szkoda tylko, że z ta prezentacją tak wyszło...
#rok #auto #Harry #Sylwester #fajerwerki #akumulator #roku #fotografia #nowy #w #wymiana #baterie #nowym #samochód #bateria #fotograf #wpis
Szczęśliwego Nowego Roku!!!

I pomyśleć, że to pierwszy wpis w tym roku tutaj




Co do akumulatorów - padł mi w samochodzie... Dwa tygodnie bez auta to katorga... Miałam ostatnio jechać po nowy akumulator, ale Harry postanowił zrobić to za mnie i dodatkowo zamontował go, więc od dzisiaj (04.01.2017r.) mam działające autko

-
Egon☮lsen: Wow, świetne zdjęcia :) sylwester spędziłam bardzo fajnie, a moje lalki chyba jeszcze lepiej :'D zapraszam na bloga, dodałam kilka ich sylwestrowych fotek ;)
-
Wiky the Metal-Punk!: @Egon☮lsen: Luna była tak pochłonięta Sylwestrem, że nawet jej nie przeszkadzałam, dlatego jej fotek nie ma :P. Ale chętnie zobaczę Twoje ^^.
-
Hachie: Świetne zdjęcia! :) Ja sylwestra spędziłam bardzo miło ;) Zapraszam do mnie! :3
Jestem Werka , mam 13 lat ( resztę macie w opisie o mnie XD ) Na tym blogu pojawi się :
- moje rysunki
- wydarzenia z mojego życia
- moje opowiadania
Mam nadzieje , że wam się spodoba. Piszcie komentarze


-
Adamczyk Ewa: Hej Weronika, możesz mi pomóc ? Codzi o pewien rysunek :)
#Proxie #żarty #komentarze #kreatywność #cyfry #demon #żelki #wiele bezsensownych tagów #powiedzonko #kradziej #język francuski #prezenty #nacpane zelkami #święta #bff #zapowiedź opowiadania #zabawne #pentatonix #wygląd #litery #xD #a czemu by nie #uzależnienie #pinger #kropki #opowiadanie #iks de #wpis #wiedelc i nóż #wigilia #objaśnienia emotikonek #nwm co jeszcze wpisać w tagi #zboczenie #znak zapytania #przecinki #powitanie #naćpanie żelkami #podstawówka #pierwszy wpis #telefon #choinka #wykrzyknik #leń #post #noc #zaobserwuj #creepypasta #ukośnik #a #c #b #e #d #zapowiedzi #nauczanie #realizacja #nowe #łacina #Jeff #nuty #emotki #andrèe #lekcje #brak imion #Francja #polub #et cetera #barwy #prośba #pomysł #piosenki #trawa
Cześć i czołem, Slender pod stołem! [CO?! Gdzie?!] Jestem Proxie, czternastolatką o dość, emmm... Nietypowym podejściu do życia xD Ja i Andrèe jesteśmy przyjaciółkami od podstawówki! Najlepsze przyjaciółki na ZAWSZE! (Nie, to wcale nie uzależnienie od siebie nawzajem.... Dobra.. Może tak troszkę xD) I dzisiaj, siedząc sobie na kanapie (Jaki ze mnie leniuszek ^^) wpadłam na pewien pomysł! Aby założyć bloga i prowadzić go razem z Andrèe... Jak powiedziałam tak i się staneło xD [TAK MARZYŁAM O BLOGU ]
(Pingerze - czuj się zaszczycony iż wybór padł na ciebie xD)
Ja osobiście uwielbiam żelki, żelki, żelki, a i Francję <3 Taka nasza wspólna pasja z Andrèe.. xD Jestem uzależniona od iks de, pisania, creepypast, malowania i piosenek (no ogólnie muzyki xD).
(Zna ktoś zespół Pentatonix?? [TAK ZNA. NP JA XD])
OK...... Co by tu jeszcze? (Nie jestem zbyt dobra w pisaniu powitań Cx) Tu, na blogu będę głównie się wydurniać, ale także pisać książkę {No chyba że mnie wena opuści}, będziemy z Andrèe dzieliła się z wami wiedzą na temat języka francuskiego...... Ogólnie wpisy będą zależały od naszych humorów xD
Wpisy będą częste i w miarę systematyczne i zabawne. Gdy ja nie będę mogła pisać nadal jest Andrèe i na odwrót. *.*
~Kto się z Jeffem zadaje, głupim się staje.~ [CZYLI TY I JA ZADAJEMY SIE Z JEFFEM?!?!?!?!?] #Tag ^*^
/Proxie [<3]
Dodam jeszcze że każde wejście na naszego bloga, skomentowanie lub/i zaobserwowanie dodaje nam dużego kopa i masę pozytywnej energii XD Jeśli nas zaobserwujesz - odwdzięczymy się <3
-
Inothi: Również nie wychodzą mi powitania lecz twoje jest po prostu wow... XD Witam panią w kręgu uzależnień od iks dr xD
-
SugarFirefly: Jak fajnie powitać nowe osoby na Pingerze! Będę zaglądać :D
-
Andrée et Proxie: @SugarFirefly: WITAMY SERDECZNIE <3 <3
W tym wpisie chciałabym też podziękować wam za 1000 wyświetleń <3 Dziękuję wszystkim, którzy czytają mojego bloga. Fajnie by tylko było jakbym was znała. Nie mam żadnych komentarzy więc czasami mam wątpliwości czy w ogóle ktoś tutaj jest. Dlatego rzadko daję wpisy,bo nie mam motywacji. Ale nic. Ważne, że robię to co lubię. I chyba dam możliwość czytania wpisów niezalogowanym. W sumie dużo czasu już minęło od kiedy miałam problemy przez pinger, więc chyba już mogę.
Nie denerwujcie się, że tym razem nie ma ozdobników ani zdjęć, bo z tabletu i jeszcze tu nie mam nic zapisane. XD
Premiera Mojej Magii 4 jednak nie dzisiaj, bo nie zrobiłam jeszcze wszystkiego. Nie wiem kiedy będzie, ale jak bd wiedzieć to napiszę ^^
Większy wpis będzie chyba jutro. Dam w nim top 10 piosenek Justina Timberlake'a ^^ Czeeść i jeszcze raz wesołych świąt <3
-
gość: To może skoro nie masz już problemów przez pingera to moze odblokujesz swojej wszystkie porzednie blogi? - wielu osobą sprwiłabyś maly prezent - w tym mi ;) Naprawde prosimy, wtedy daj linki w poscie do nich bo mialaś ich wiele i nie pamiętam niektórych :') To jak, Lili? odblokujesz?
-
gość: Zgadzam się z anonimem po niżej - taki mały prezent a cieszy ;( dobrze, że tego bloga odblokowałaś! wróć do mh&eah&ogolnie do lalek :( O opisz nowe lalki z MH (zdjecia na My MH lub na FB Monster High dolls) a potem mam taki pomysł opisuj serie monster hiigh np kiedy zostaly wydane, ile lalek zostało wydane, ktora twoim zdaniem najlepsza lalka, a ktora najgorsza - to szmo mozesz robic z eah ;) a albo opisz (to byl by dlugi post) wszystkie basic i ktore najlepsze a ktora najgorsza - jak opiszesz np Kiyomi w Basiciach to nie opisuj jej w Hauted, albo opisuj lub napisz rezenzje filmow mh cz eah. Ps. Co sądzisz o nowych lalkach MH na 2017 - odsylam na My Monster High lub Fbonster High Doll
-
gość: Zgadzam sie rowniez, fajnie bylo by abys odblokowala swoje poprzednie blogi - sprawilabys mi prezent, miala bym co robic w zimowe wieczory - prosimy zrób to Lili :'(
#motivation #love #fit #wpis #dress #inspiration
kropkanadokiem: Przyszłość nie jest straszna, kiedy jesteś pozytywnie nastwiony. :)
ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA


Koszyk słodkich kotków na przywitanie.

-
Yoasiczka: :-)
-
InaKosmetoholiczka ♫: Jakie słodziaki. Witam :)
-
kropkanadokiem: @Ina Kosmetoholiczka ♫: A witam witam :)