Myślę, że dziś też udało mi się ograniczyć dość sporo jedzenia. Niemal cały czas towarzyszyło mi poczucie delikatnego głodu i zadziwiające, jakie to uczucie może być kojące! Tylko ten obiad.. yh, mamo, tak dobre gotowanie powinno być karalne.
Bilans:
1/4 bułki z masłem: 60 kcal.
1,5 plastra szynki: 27 kcal.
1,5 plastra sera: 100 kcal.
napar z szałwii: 0 kcal.
cztery herbaty: 160 kcal.
gotowane kluski z serem: 215 kcal.
1 i 3/4 kawałka chleba z masłem: 125 kcal.
1 rzodkiewka: 10 kcal.
2 plastry pomidora: 10 kcal.
jabłko: 95 kcal.
Razem: 802 kcal.
Norma: 2000-2600 kcal.
Aktywność fizyczna:
mel B na brzuch.
mel B na pośladki.
rozciąganie + waga bokiem.
ZACZYNAM JESZCZE BARDZIEJ LUBIĆ SOBOTY.
*Nowy rekord.* Coś pięknego, od razu się humorek poprawia. I tak mnóstwo pracy przede mną, ale cieszy mnie, że taki jest początek. Później będzie dużo lepiej, obiecuję. ~