#Gliss Kur #Schwarzkopf #ziaja #Duo #O'Herbal #Rimmel #ProSalon #janda #Marion #luksja #BeBeauty #Batiste #dove

1.Luksja, Care Pro, Nourish Shower Milk
Zapach bardzo przyjemny. Mleczko bardzo dobrze się pieni i myje skórę. Dobrze nawilża.
2. O'Herbal Szampon do włosów przetłuszczających się z ekstraktem z mięty
Przede wszystkim bez zbędnej chemii (SLES, SLS, silikonów, barwników) za to z miętą i siarką organiczną. Oczyszcza delikatnie i sprawia, że włosy są puszyste i lśniące a przy tym super odświeża dzięki zawartości mięty.
3. Schwarzkopf Gliss Kur, Fiber Therapy, Odżywka ekspresowa do włosów przeciążonych
Od recenzowanego poprzednika meg281.pinger.pl/m/27278818 różni się tylko zapachem.
4. ProSalon, Regenerating Mask
Ta maska ProSalon ma wspaniały dozownik i u boku naprawdę przyjemnego zapachu to właśnie on skłonił mnie do zakupu. Stosowałam ją przy każdym myciu włosów. Zauważyłam już na początku, że włosy o wiele lepiej się rozczesują, są przyjemniejsze w dotyku i bardziej odżywione.
5. Marion, 7 Efektów, Kuracja z olejkiem arganowym
Treściwy olejek, który sprawia, że włosy stają się wygładzone, lśniące i wyglądają zdrowiej. Nakładam, gdy są jeszcze wilgotne, ale również na suche kosmyki. Kuracja Marion to wizualna regeneracja w kilka sekund! Nie bez powodu znalazł się na liście moich ulubionych produktów meg281.pinger.pl/m/27663306.
6. Batiste, Cherry, Dry Shampoo
Tyle o nim słyszałam, że postanowiłam wypróbować i ten rodzaj (miałam już kilka szamponów tej marki meg281.pinger.pl/m/22803803). Nie skleja włosów. Pozostawia delikatnie jasny nalot na włosach ale po wyczesaniu jest ok.
7. BeBeauty, nawilżający płyn micelarny 2w1
Nie pierwsze i nie ostatnie opaokwanie. Sprawdza się rewelacyjnie.
8. Be Beauty płatki kosmetyczne
Ulubione płatki kosmetyczne.
9. Duo, klej do sztucznych rzęs, bezbarwny
Klej jest bardzo wydajny i niewielka jego ilość przyklei rzęsy, które będą się trzymały przez cały dzień. Najlepiej jest dodać go trochę więcej na same końce
10. Rimmel Good to Glow Highlighter
Nie używałam go jako rozświetlacza do twarzy lecz dodawałam do balsamu i smarowałam całe ciało- rewelacyjny efekt latem.
11. Ziaja, Maska anty - stres z glinką żółtą
Maska dobrze nawilża skórę i stosunkowo dobrze ją oczyszcza. Podoba mi się jej zapach jest delikatny. Jedna saszetka starczyła mi na dwa użycia, więc jest bardzo wydajna.
12. Krem NR 1 JANDA na dzień dobry i na dobranoc
Zwykle zabieram ze sobą próbki kosmetyków na wyjazdy żeby nie wypychać kosmetyczki po brzegi. Ten krem świetnie nawilża skórę i dobrze się wchłania, zatem sprawdzi się zarówno w dziennej jak i wieczornej pielęgnacji.
13. Dove, Beauty Cream Bar
Bardzo dobre mydło. Ma ładny, delikatny zapach, który pozostaje na dłoniach na długo.
Pochwalcie się Waszymi zużyciami w minionym miesiącu. Czy miałyście któryś z wymienionych produktów? Jeśli tak dajcie znać jak sprawdził się u was!
-
Zabeczkaa:
-
meg281:
-
Ach2017:
Dajcie znać co Wy kupiłyście w sierpniu i czy miałyście któryś z powyższych produktów:)
1.*LUKSJA linen and rice milk*
Zapach tego płynu jest bardzo delikatny-świeży,pudrowy. Dobrze się pienił i nie wysuszał skóry. Niska cena i duża pojemność.
2.*Alterra, Massageöl Mandel & Papaya*
Muszę przyznać, że znakomicie sprawdzał się jako kosmetyk nawilżający. Moja skóra przyjmuje go dosłownie w każdej ilości. Początkowo delikatnie ją tłuści ale dosyć szybko się wchłania przez co nie powoduje żadnego dyskomfortu. Ja zresztą i tak zwykle stosuję go na noc. Ciało po takim zabiegu jest gładkie i jędrne.
3.*Elseve Total Repair Extreme*
Moim zdaniem szampon bardzo słaby. Jedyną jego zaletą jest to, że rzeczywiście trochę wygładza. Poza tym same wady. Włosy bardzo szybko się przetłuszczają, bo są po nim bardzo obciążone. A co najważniejsze i dyskwalifikujące - powodował u mnie łupież i źle działał na skórę głowy.
4.*Marion, 7 Efektów, Ultralekka odżywka z olejkiem arganowym*
Zapraszam do recencji:meg281.pinger.pl/m/27049245
5.*Schwarzkopf Gliss Kur, Hair Repair, Serum - eliksir do włosów z drogocennymi pielęgnującymi olejkami*
Produkt jest zamknięty w plastikowej buteleczce z pompką. Konsystencja jest oczywiście tłusta, dość rzadka i jedwabista.Pięknie wygładza, włosy są leiste i nawilżone. Wyglądają na zdrowe. Efekt bardzo mi się podoba.
6. *Płatki kosmetyczne be beauty*
Jak już pewnie wiecie są to moje ulubione płatki kosmetyczne i używam ich bez przerwy.
7. *Eveline Nail Salon Lakier odżywka diamentowa*
Odżywki używam jako bazy pod lakier.Działanie wzmacniające jest zauważalne niemal od razu. Paznokcie są twarde, nie łamią się nie kruszą.Tylko uwaga, trzeba zachować ostrożność i rozwagę. W nadmiarze i źle używana może zaszkodzić.
Jestem ciekawa co pojawiło się w waszym denku:)
-
Oliwucha00: Właśnie szukałam opinii na temat tego olejku z alterry :)
#uroda #schwarzkopf #nastolatki #włosy #pielęgnacja #fryzer #dziewczyny
dlanastolatek.pl: FIBRE FORCE – ratunek dla zniszczonych włosów
www.stylowkidlanastolatek.pl/fibre-force-ratunek…
#avamys #hema #Dioptil #elseve #gillette #recenzja #listerine #garnier #shiseido #fa #boni #lirene #joanna #vichy #yves rocher #sanex #palmolive #herome #dove #Denko #schwarzkopf
Yves Rocher, ten pomarańczowy, fajnie sie wchłaniał, dobry pod makijaż, ale po kilku godzinach skóra w okolicy oczu była ściągnięta, sucha, bardzo niekomfortowe uczucie.
Vichy krem pod oczy do cery raczej dojrzałej. Świetnie się wchłaniał, ale to samo było co z tym z Yves Rocher, nie nawilżał wystarczająco długo..
A może to była wina wody micelarnej Garnier? Używam od kilku miesięcy, byłam bardzo zadowolona, jednak nie radzi sobie z moim obecnym tuszem (Maybelline Great Lash, ten w różowo-zielonym opakowaniu), ale nie podrażniał, teraz mam coś innego do demakijażu twarzy i nie mam takiego problemu z okolicą oczu, nie czuję tej suchości, ale faktem jest też, że mam inny krem pod oczy...
Tonik Yves Rocher Sebo Vegetal.. Był OK, ładniepachniał, dosyć wydajny. Kupię ponownie, ale tym razem będę się starała stosować go tak jak zalecała kosmetyczka z instytutu Yves Rocher.
Bourjois Healthy Balance puder prasowany, nr 52 vanilla - ładnie wyglądał na twarzy jak miałam good skin day.. Utleniał się na twarzy, efekt zmatowienia miałam na max 2 gidziny, fajny produkt za taką cenę, ale nie dla mnie, niestety.
Paletka tanich cieni, którą dostałam około 2 lata temu od koleżanki - chciałam poeksperymentować z tymi kolorami, ale nigdy nie było ku temu okazji, dlatego je wyrzucam, zagracają tylko moją kosmetyczkę.
Żel do brwi Hema w kolorze nie pamiętam jakim, ale to 3 lub 4 opakowanie. Jest OK. Zużywam go szybciej, bo z czasem zaczęłam coraz mocńiej podkreślać brwi, jak zaczynałam przygodę z produktami do brwi, byłam bardzo ostrorzna, bo nie chciałam przedobrzyć i wyglądać śmiesznie, z czasem przyzwyczaiłam się do dobrze wyrysowanych brwi. Dobrze podmalowane brwi na prawdę zmieniają wygląd twarzy, teraz nie mogę wyjść z domu bez brwi i rzęs

Kredka do brwi Shiseido. Pisałam o niej, gdy ją kupiłam, świetny produkt, mniej świetna cena. Miałam ją bardzo długo, byłam z niej bardzo zadowolona i chętnie kupię ponownie. To taki popielaty brąz,idealny do mojego koloru włosów i mojej jasnej karnacji, nie zmienia koloru na jakiś rudy czy brązowoczerwony w ciągu dnia jak to ma miejsce z kredką z yves rocher, którą posiadam (to jest nota bene pierwszy produkt do brwi, który kupiłam kilka lat temu).
Kremy do rąk Lierene - świetnie pachną, ale ten zielony z awokado bardziej mi się podoba, bo szybciej i całkowicie się wchłania, pozostawia skórę nawilżoną i gładką, ten czerwony jest bardzo dobry, ale ja nie mam czasu ani cierpliwości, aby czekać aż się wchłonie, nie lubię uczucia tłustych rąk jakie mampo jego użyciu.
Pilniki-polerki do paznokci. Były dobre, użyłam ich kilka razy, zniszczyły się od ciągłego wyciągania i wkładania ich do kosmetyczki.. Miałam zamiar ich używać, ale na zamiarach się skończyło. Nie kupię ponownie, bo tylko się obijają i niszczą w kosmetyczce..
Krem do skórek Herome - świetny zapach, świetne działanie, niesamowicie nawilża skórki wokół paznokci, tak jak to zapewnia producent, wart swojej ceny.
Woda toaletowa Lovely Apple ze sklepu Pimkie za 8€, którą kupiła mi koleżanka. Powiedziałam, że ma fajny zapach, ona się uparła, że mi ją kupi, powiedziałam, że nie chcę, ale ona się uparła... Kasierka patrzyła, więc nie chciałam powiedzieć, że nie używam takich tanich perfum, ona je kupiła, ja udawałam, że się cieszę, bo w końcu laska miała dobre chęci, ale tą wodę toaletową spryskałam na poduszki izasłońy. Zapach był fajny, na papierku do testowania, ale nie na skórze..
Dove w sztyfcie. Mój ulubiony zapach sztyftu! Ja to już chyba kiedyś napisałam. Wydajny, fajny zapach, często na promocji dostępny. Uwielbiam.
Sanex antyperspiranty w sprayu... Zapach( słodki, ale świeży, taki pudrowy, kojarzy mi się z zasypką dla dzieci, ale którą? Nie pamiętam), działanie i cena są super, kupiłam je na promocji za 1,5€ za sztukę, ale w moich rękach są mało wydajne...
Żel pod prysznic Fa o zapachu miodu i jogurtu, 550ml - świetny zapach, idealny na zimę i jesień, uwielbiam. Nie wysusza skóry, ale też nie nawilża.
Palmolive żel pod prysznic z peelingującymi drobinkami, zapach był OK, kiedyś go lubiłam, ale teraz jakoś mi nie przypadł do gustu, kojarzył mi się z fajnie pachnącymi produktami do czyszczenia łazienek.. O drobinkach nic nie powiem, bo używam rękawic ścierających naskórek pod prysznicem.
Gillette Satin Care z odrobiną Olaz.. Nie wiem o co chodzi z tym Olaz.. Czyżby dodali krem nawilżający do tej pianki do golenia nóg, czy może chodziło o zapach? Kupiłam na promo, zapach był OK, nawilżał, mało wydajny, używałam raz na jakiś czas i nie wiem po jaką cholerę go kupiłamskoro używam albo wosku, kremu depilującego, albo depilatora?! To chyba cena mnie skusiła.. Tak jak na te dwa, które jeszcze mam w łazience.. Nie mam już co robić z pieniędzmi chyba.
Ekładki higieniczne Boni, jedne z najtańszych, mają delikatny aloesowy zapach, który kiedyś był bardziej inetensywny, to mi się podobało. Moim zdaniem lepsze od Carefree czy Always, bo są dużo tańsze, nie przeciekają, mają mocny klej, nie zmieniają kształtu w ciągu dnia jak chodzę i są super cienkie.
Tubka olejku, który był w pudełku z plastrami wosku do depilacji ciała Joanna. Plastry dawno temu zużyłam, został tylko olejek. Świetnie usuwa pozostałości wosku na twarzy po użyciu plastrów (te duże tnę na małe paski i używam ich do usuwania wąsika i regulacji brwi).
Płyn do płukania ust Listerine Cool Mint - jest za mocny! Pali mi jamę ustną. Kupiłam na promo. "Zero" jest najlepsza!
Dwufazowy olejek do włosów Elseve z pompką.. Ładny zapach, rzadnego specjalnego upiększenia nie zauważyłam, opakowanie ma dwie komory z olejkami, które się mieszają na dłodni po przyciśnięciu pompki, jeden skończył się szybciej, trzeba uważać, żeby nie nadużyć, bo sprawia, że włosy wyglądają na przetłuszczone.
Suchy szampon Schwarzkopf Cotto Fresh... Pachniał jak proszek do prania, nie mogłam go wyczesać z włosów, ale to pewnie moja wina, bo ja ogólnie nie umiem używać suchego szamponu.
Garnier szampon do włosów z rumiankiem. Lubię go, chociaż jestem brunetką.
Pastylki na gardło, które dostałam od siostry na drogę, bo mnie w gardle drapało - od tego się u mnie zaczyna przeziębienie, chyba pomogły, bo się nie rozchorowałam.
Pigułeczki na piękne włosy i paznokcie, Capilae.
Dwa opakowania pigułek antykoncepcyjnych - nadal nie mam życia seksualnego, ale jestem przygotowana.
Dioptil jednodniowe soczewki kontaktowe, kupiłam na wakacje w Polsce i teraz zużyłam to co pozostało.
Opakowanie z ostatnią parą soczewek miesięcznych - założyłam je ostatni raz na imprezę, bo innych nie miałam, a nie chciałam iść w okularach.. Może niezdrowe, ale nic mi się nie stało, żyję i nadal widzę, ale *nikomu nie polecam*
Kolejne opkowanie sprayu do nosa Avamys na moje chore zatoki..
Rozpuszczalna kawa kupiona w promocji za jakieś śmieszne pieniądze. Chciałam zaoszczędzić, ale strasznie szybko mi się skończyła, więc pozostanę przy mielonej, bo nie chcę zbankrutować. Poza tym kiedyś czytałam, że ta rozpuszczalna jest niezdrowa.
Kolejen opakowanie słodziku. Cukru nie używam do kawy czy herbaty, ale ile ja słodyczy jem tygodniowo! Chyba mam dobry metabolizm, bo dupa się jeszczew drzwiach mieści.
#Schwarzkopf #Bielenda #Golden Rose #Kallos #Celebrity Nails nr 7 pastel love #Paris nr 78 #Wibo #Gliss Kur #Celebrity Nails nr 3 sweet candy
Pomalowałam paznokcie. Trochę tak na spontanie. Bardzo lubię kropeczki, a te są troszkę inne

Użyte lakiery: *Wibo* - Celebrity Nails nr 7 pastel love, nr 3 sweet candy. Pamiętacie je jeszcze?
i *Golden Rose* - Paris nr 78
Kupiłam żel pod prysznic. Już Wam go kiedyś pokazywałam

Bardzo ładnie pachnie, a zapach długo utrzymuje się na ciele. Żółty pachnie owocowo, a różowy bardziej kwiatowo.
Żel jest bezbarwny. Przyjemnie się pieni.
Wróciłam też do *Schwarzkopf* Gliss Kur
Kupiłam też, bardziej z ciekawości żel - peeling z *Bielenda* Ogórek & Limonka
Jest przezroczysty z bąbelkami i kuleczkami. Bardzo przyjemnie pachnie. Bardziej limonkowo niż ogórkowo

Dobrze, to by było na tyle, bo Kwas mnie goni.
Wziął urlop i siedzi w domu... więc dostęp do kompa jest znikomy... Buziaki.
-
redrosette: Ładne pazurki. :)
-
Jestem Arielka: uwielbiam te lakiery :) mam chyba wszystkie z tej serii i do dziś sprawują się bez zarzutu :D gdzie kupiłaś te żele z Kallosa? Nigdzie ich u siebie nie widziałam ;D Zapach peelingu kusi ;) daj znać jak się sprawdza ;)
-
aqq0: Ładny mani :] Lubię gliss kur ale te z olejkami :]
#recenzje #bez silikonów #Schwarzkopf #do 10 zł #szampony #kosmetyki ziołowe #Schauma
hairlovelo: Schwarzkopf, Schauma szampon odświeżający z ekstraktem z 7 ziół - włosy normalne po szybko przetłuszczające się / recenzja.
Aqua - woda
Sodium Laurenth Sulfate - substancja myjąca, detergent.
Cocamidopropyl Betaine - bardzo łagodna sub. myjąca,
Sodium Chloride - redukuje nieprzyjemne zapachy, odpowiada za lepkość konsystencji,
Hydrolyzed Keratin - keratyna
Glycyne - nawilżacz (wspomaga odbudowę keratyny),
Panthenol - pantenol (sub. łagodząca, odżywcza)
Simmondsia Chinensis Oil - olej jojoba,
Chamomilla Recutita Flower Extract - ekstrakt z kwiatów rumianka,
Salvia Officinalis Leaf Extract - e. z liści szałwii,
Melissa Officinalis Leaf Extract - e. z l. melisy,
Urtica Dioica Extract - e. z pokrzywy zwyczajnej,
Equisetum Arvense Extract - wyciąg ze ksrzypu polnego,
Rosmarinus Officinalis Leaf Extract - e. z l. rozmarynu,
Humulus Lupulus Extract - e. z chmielu zw.
Disodium Cocamphodiacetate - łag. sub. myjąca,
Glycol Distearate - emulgator, emolient,
PEG-7 Glyceryl Cocoate - emulgator, odbudowuje warstwę lipidową,
Sodium Benzoate - konserwant,
Cocamide MEA - sub. myjąca,
Citric Acid - kwas cytrynowy,
Laureth-4 - emulgator,
Parfum - zapach,
Hydrogenated Castor Oil - uwodorniony olej rycynowy, odtłuszcza, emulgator,
Polyquaternium-10 - antystatyczna sub. filmotwórcza, lekki silikon rozpuszczalny w wodzie (!), można przymknąć na to oko,
Linalool - zapach,
Hexyl Cinnamal - zapach,
Glycerin - gliceryna (sub. nawilżająca)
Propylene Glycol - sub. nawilżająca,
Benzyl Alkohol - konserwant,
Butylene Glycol - sub. nawilżająca.
CI 47005 - barwnik,
CI 42090 - barwnik. OPAKOWANIE
wygodne w używaniu, przyjemne dla oka, czytelna etykieta, wszystko super, fajnie ekstra, a poza tym o gustach się nie dyskutuje.
ZAPACH
świeży, taki trochę kosmetyczny i trudny do określenia, w każdym razie delikatny i przyjemny, nie utrzymuje się na włosach.
KOLOR
perłowy, mieniący się jasny seledyn.
KONSYSTENCJA
dosyć gęsta, łatwo się pieni.
DZIAŁANIE
początkowo jego działanie bardzo mi się spodobało, i to do tego stopnia, że zaczęłam go używać regularnie, jego i tylko jego. Wszystko przez to, że dzięki niemu moje włosy nagle odzyskały objętość. Wcześniej katowane rosyjskimi szamponami bez sls/sles owszem, może i były wygładzone i dopieszczone, ale mojej skórze głowy średnio służyły. Słowem: przyklap. Ten szampon mnie wyzwolił. Cudowna opowieść. Ale tak faktycznie było.
Czy mogę coś więcej o nim powiedzieć? No pewnie! Początkowo lekko przedłużał świeżość moich włosów, tak, że spokojnie co 2 dni mogłam je myć, co jest w sumie dobrym wynikiem (nie, tak na prawdę to zły wynik, idealny byłby dwa razy w tyg, no ale jak na panujące warunki to dobry).
Jeśli chodzi o działanie na długość włosów to jest on delikatniejszy niż typowy, ziołowy szampon, ale oczywiście użycie odżywki jest niezbędne.
Tak było dopóki moje włosy się nie przyzwyczaiły. Kupiłam więc inny szampon i jakaś 1/5 tego kosmetyku poszła w kąt. Teraz wykańczając go moje włosy może nie tracą na objętości, ale na pewno nie są już tak długo świeże. Zauważyłam, że lepiej służą mi szampony o klarownej konsystencji niż te z perłowym blaskiem.
Mogę więc powiedzieć, że początkowo bardzo mi służył i bardzo go lubiłam, mimo iż do tych delikatniejszych nie należy, ale moje włosy albo się nim znudziły, albo się przyzwyczaiły albo najzwyczajniej strzeliły focha i szampon nie jest już tak wyjątkowy jak wcześniej.
Nie wiem czy kupie ponownie, na pewno bym to zrobiła gdyby szampon był dostępny w mniejszych butelkach - 200ml i wiedziałabym, że nie będę go męczyć tak jak 400ml. Ponad to tak jak wspominałam wole 'przezroczyste' szampony, niemniej zaskoczył mnie pozytywie. To mój pierwszy szampon Schwarzkopf'a bez zbędnych oblepiaczy.
Duży plus także, za skład i za to, że zioła nie są gdzieś upchane na końcu (tak jak w starej wersji - skład został zmieniony, na wizażu nadal jest stary).
Szampon jest ogólnodostępny, ja swój kupiłam w Biedronce za jakieś 7-8 zł.
A tak poza tym to czas stałam się szczęśliwą posiadaczką 10 mydeł (o zgrozo, jakim cudem, pocieszam się, że mydła zawsze się zużyje). Min. tych: które zakupiłam w Aldim. Miałam je już kiedyś i bardzo je polubiłam, a że są tylko okazyjnie to wzięłam dwa zestawy. Po jakimś czasie spotkałam podobny zestaw w Biedronce i też się skusiłam. W Rossmannie natomiast skusiłam się na mydło w płynie docelowo do mycia twarzy. Oraz cienie, które już podbiły moje serce chociaż mam je dopiero tydzień. Ale najgorsze jest dopiero przede mną. Otóż zbliża się -49% w Rossmannie więc już upatrzyłam sobie tusz do rzęs, lakier do paznokci i pewnie coś o czym jeszcze nie wiem (o, może jakiś fajny eyeliner). Ale już na pewno nie kupie nowych cieni do powiek (cienie to moja słabość).
-
Sugar Cane: Skład oprócz SLS ma całkiem sympatyczny, jestem zaskoczona ;)
-
blog.carolicious: Ale ladne te cienie :)
-
hairlovelo: @blog.carolicious: mi tez przypadły do gustu :) @dodzik-blog: I Heart Makeup Go! Ja też mam zapasy ale większość to resztki z którymi za bardzo nie wiem co zrobić :s @Sugar Cane: ja też byłam ;)
#Schwarzkopf #Timotei #Farmona #tanie i dobre #mini recenzje #Sessio #Babydream #kosmetyki
hairlovelo: Kosmetyczne odkrycia 2014 czyli 9 produktów o dobrym dzialaniu w dobrej cenie, cz I.
Pielęgnacja codzienna: *Seboravit, o którym już wcześniej dość sporo napisałam, jak dotąd moja ulubiona wcierka, radzi sobie z wypadaniem i odświeża skore głowy, a jednocześnie jej nie podrażnia, 100ml/ok 8zł.
*Produkty Babydream: mam tu na myśli szampon oraz uniwersalny żel do mycia, oba produkty są dość podobne, ich największym plusem jest brak silnych detergentów w składzie co oznacza, że są delikatne dla skory i włosów. Szampon dobrze wspominam i planuje do niego powrócić jak tylko powykańczam resztę, żel zakupiłam tydzień temu i zdążyłam zużyć go do mycia każdej części ciała. Nie wysusza skóry (po umyciu nim nie musze stosować żadnego balsamu czy masła), twarz nie jest ściągnięta, a włosy się nie plączą. Idealne do codziennego lub częstszego stosowania. Szampon 4,99/250 ml; żel 9,99/500 ml (Rossmann).
*Schwarzkopf Got2be puder do włosów: nadaję objętość a także odświeża włosy, wystarczy posypać nim włosy u nasady i gotowe! Wiele razy ratował mnie z opresji kiedy miałam naprawdę mało czasu, a moje włosy buntowały się nieświeżym wyglądem. Dzięki niemu moje włosy przez cały kolejny dzień wyglądały bez zarzutów. Jedyny minus to, że lekko elektryzuje włosy ale i tak po jego zastosowaniu włosy nie wymagają czesania, 16zł/10g.
*Chantal Sessio serum z olejkiem argonowym: to aktualnie mój ulubieniec w tej kategorii, jest bardzo, bardzo wydajny, jedna, dwie pompki wystarczą by pokryć nie tylko końcówki ale i włosy na długości, dobrze je zabezpiecza, włosy wyglądają zdrowo, a końcówki się błyszczą. Dodatkowym plusem jest bardzo fajny skład oraz brak alkoholu wciśniętego gdzieś w środku jak to często bywa. Niestety rzadko go widuje na sklepowych polkach, 100g/ok 18 zł.
*Odżwyka Timotei z ekstraktem z róży Jerycha i avocado: która ujarzmia moje włosy jak żadna, są gładkie i nie plączą się oraz zabezpiecza je przed czynnikami zewnętrznymi. Stanowi idealny duet z silniejszym, bez silikonowym szamponem, 8zł/200ml.
-
Ruda1990: Podpisuję się pod olejkiem z Alterry. Wielofunkcyjny kosmetyk. W naturalnej pielęgnacji niezastąpiony. Aktualnie używam go do olejowania paznokci. ;)
-
hairlovelo: @Ruda1990: Tez go lubie do paznokci ale teraz uzywam mieszanki oliwy z rycyna :)
-
JaramSieRapem: lubię tą odżywke timotei ;) musze wypróbować kiedyś tego pudru skoro naprawde dodaje objętości :D
Szampon zawiera mleczko z kwiatów passiflory i jest bez silikonów. Według producenta ma zapewniać świeżość przez 48 godzin włosom przetłuszczającym się u nasady i suchych na końcach. Czy tak jest? Oczywiście, że tak!
Dla potrzeb mojego testu umyłam włosy tylko szamponem, nie nakładałam odżywki ani żadnych olejków po myciu. Pierwsze wrażenia podczas użycia szamponu - bardzo ładnie pachnie - kwiatowo ale delikatnie, nieprzytłaczająco. Wystarczy niewielka ilość produktu, aby dobrze spienić i umyć włosy.
Po umyciu włosy są gładkie i łatwo się rozczesują. Nie elektryzują się po wysuszeniu i są miękkie. Ale najważniejsza jest przecież świeżość - zazwyczaj moje włosy na drugi dzień wyglądają średnio... gdybym chciała z nimi gdzieś wyjść musiałabym je myć ale po tym szamponie było inaczej. Na prawdę były świeże i lekkie.
Dodatkowym atutem jest to, że po użyciu na skórze głowy nie pojawiają się żadne krostki, łupież czy swędzenie.
Jak dla mnie, jest to jeden z lepszych szamponów, bo spełnia swoje obietnice. Włosy są świeże, końcówki lepiej odżywione, niedużo kasy ucieka z portfela a i szamponu wystarczy na długo.
-
Agatsi: muszę wypróbować :)
-
live forever ♥: Też lubię szampony z schaumy !
-
KasiekPe: @live forever ♥: A to mój pierwszy (lub drugi) raz z Schaumą. Ale na prawdę, jestem zadowolona... może warto lepiej się przyjrzeć tej marce? ;)
No to lecimy:
1. SCHWARZKOPF PROFESSIONAL- moisture kick beauty balm.(62zł - 150ml) Dostajemy 30ml
Beauty balsam z nową technologią cell perfector i pochodną kwasu hialuronowego dla intensywnego nawilżenia i ochrony włosów podczas suszenia. Zapewnia włosom nadzwyczajny połysk.
Chętnie przetestuję bo zapowiada się ciekawie tym bardziej że moje włosy są zniszczone.
2.L'occitane - woda toaletowa wanilia & narcyz (230zł - 75ml). Dostajemy 7,5ml
Woda toaletowa o zniewalającym, kwiatowym aromacie. Jej zapach ewoluuje w kierunku bogatej i zniewalającej wanilii, która doskonale współgra z pikanterią dzikich i nieokiełznanych nut narcyza.
Zapach kojarzy mi się nie wiem czemu jak kadzidełka.

3. CLARENA - SILVER FOOT CREAM (30zł - 100ml). Dostajemy 30ml
Krem ze srebrem regulujący nadpotliwość stóp. Srebro łagodzi podrażnienia i hamuje rozwój drobnoustrojów, a ekstrakty roślinne regulują nadmierną aktywność gruczołów potowych.
Bardzo fajny zapach. Zdecydowanie przyda się na te coraz cieplejsze dni

4. CLARENA- SENSUAL HAND CREAM (25zł - 100ml). Dostajemy 30ml.
Nawilżający, sensualny krem do rąk. Idealny do przesuszonej skóry dłoni. Krem zredukuje szorstkość skóry, złagodzi podrażnienia i zapewni długotrwałe nawilżenie.
5. REXONA - antyperspirant MAX PROTECTION. (25zł - 45ml). Dostajemy pełny produkt.
Antyperspirant w sztyfcie, który zapewni Ci poczucie świeżości i komfortu przez cały dzień, niezależnie od sytuacji. Innowacyjna technologia TRISOLID zapewnia niezawodną ochronę przed potem.
Zapach ładny. Myślę że przyda się na lato

6. Demedic - Płyn micelarny H2O (14zł - 200ml). Dostajemy 100ml
Dermokosmetyki Dermedic z serii Hydrain3 Hialuro to kompletna terapia nawilżająca do stosowania w pielęgnacji skóry odwodnionej bądź suchej, każdego typu.
Idalnie. Płyn micelarny zawsze się przyda tym bardziej że do skóry suchej i odwodnionej. Tego mi trzeba.
Dodatkowo dostałam próbkę kremu Egiptian Magic. Chętnie przetestuję

A tak prezentuje się całe pudełko.
Zawartość (w skali od 1 do 6) oceniam na 6 z plusem


Zainteresowanych zapraszam na zakupy

shinybox.pl/?ref=40fc9de
Farba kosztuje około 28 zł ale po promocji możną ją mieć już za około 24 zł.
W opakowaniu znalazła się buteleczka z płynem, żelem koloryzującym, pompka, tubka z odżywką, instrukcja użycia i rękawiczki.
Plus za to, że:
* farbę łatwo ze sobą połączyć, nie trzeba się wysilać i wyciskać produktu z niewygodnej tubki.
* pianką można bez problemu pokryć długie włosy.
* pianka nie śmierdzi, łatwo się nakłada, nie spływa z włosów, nie skleja ich zbytnio i łatwo się spłukuje, nie powoduje szczypania skóry głowy.
* włosy po farbowaniu są mięciutkie, błyszczące, delikatne i nie cuchną farbą.
* po wysuszeniu, włosy nie lśnią rudymi refleksami - co zazwyczaj często się zdarzało przy ciemniejszych odcieniach.
Włosy po farbowaniu są nieco ciemniejsze niż na zdjęciu z opakowania ale kolor lekko się spłukuje.
Tak włosy wyglądają zaraz po farbowaniu
A tak gdy się trochę spłukają
Bratowa kupiła go w rossmanie, po okazyjnej cenie 10,50 zł zamiast 29,99 zł, z racji uszkodzonego opakowania (brakuje aplikatora).
Eliksir ma trzy sposoby stosowania: albo przed myciem włosów, albo po umyciu na mokre włosy, albo jako wykończenie fryzury. Jeśli chodzi o mnie - stosowałam go na mokre włosy, po ich umyciu.
Szczerze powiem, że obawiałam się tego, że włosy po nim będą sprawiały wrażenie brudnych i ciężkich. Nic bardziej mylnego!
Włosy były mięciutkie, pięknie się rozczesywały, po wyschnięciu nie były napuszone, końcówki zdawały się być w doskonałej kondycji.
Dodam też, że przed użyciem eliksiru w połowie dnia, po próbie rozczesania włosów nie obyło się bez supłów - teraz ten problem zniknął - moje niesforne włosy rozczesywały się pięknie i bez plątaniny.
Na drugi dzień fryzura również wygląda na świeżą i lekką. Niczego więcej mi nie potrzeba.
Cudowny środek, warty swojej standardowej ceny

-
gość: http://www.ermail.pl/klik/UHVVa2o=
#batiste #palmolive #schwarzkopf #e45 #gliss #suchy szampon #szampon #odżywka #toni&guy #żel pod prysznic #wielka brytania #tresemme #ponurygrzbiet
Szampon z płynnymi kryształami i kompleksem UV, chroni kolor i nadaje farbowanym włosom lśniące refleksy oraz intensywny połysk koloru.(opis producenta)
ZALETY:
-cudowny zapach
-dobrze się pieni
-włosy nie plączą się po umyciu
-wydajny
-włosy są gładkie, lśniące i odżywione

Jest to mój ulubiony szampon

2. E45 - DRY SCALP SHAMPOO- 200 ML
E45 Dry Scalp Shampoo jest delikatnym, skutecznym szamponem przeznaczonym dla suchej i swędzącej skóry głowy, zwalczającym łupież. Posiada kojące działanie łagodzące świąd. (opis producenta)
ZALETY:
-bezzapachowy
Niestety szampon ten nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia :-)nie działał kojąco na moją suchą sórę głowy.
3. TONI&GUY - DARK BRUNETTE CONDITIONER- 250ml
Odżywka wzmacniająca kolor, podkreślająca odcień włosów. Nadaje połysk, odżywia i nawilża.Chroni przed wysoką temperaturą. Zawiera witamine E, olej z pestek winogron i filtr UV.(opis producenta)
ZALETY:
-niesamowity zapach w którym można się zakochać

WADY:
-obciąża włosy
-nie zauważyłam żadnego nawilżenia ani odżywienia
Ponieważ odżywka ta nie "współpracowała" ze mną musiałam znależć dla niej inne zastosowanie. Posłużyła mi ona jako żel do golenia


4. BATISTE- DRY SZAMPOO-LACE - 200 ML
Suchy szampon do włosów; świeże i pachnące włosy bez użycia wody.
Delikatna, kobieca baza łączy nuty białego piżma, drzewa sandałowego i cedru. Nuta głowy to lekkie owoce cytrusowe, gałka muszkatołowa i różowy pieprz, które rozwijają się w kwiatową nutę serca łączącą tony róży, orchidei i irysa z ciepłym jaśminem i ylang-ylang.(opis producenta)
Eleganckie opakowanie z koronkowym wzorem.
ZALETY:
-przyjemny zapch
-odświeża włosy lekko je podnosząc
-efekt czystych włosów utrzymuje się przez cały dzień
WADY:
-cena - BOOTS -£2.99
Jednakże często można znależć go w promocji

Bardzo lubię te szampony


5.TRESEMME- HEAT DEFENCE- STYLING SPRAY-300 ML
Spray ten pomaga chronić włosy przed uszkodzeniami podczas suszenia suszarką i stylizacją na ciepło, Wygładza włosy i dodaje im blasku.(opis producenta)
ZALETY:
-wydajny
-przyjemny zapach
-wygładza włosy
-chroni przed ciepłem
WADY:
-cena- BOOTS/SUPERDRUG- £4.69
6. Palmolive- Thermal Spa-Thermal Fresh-400ml
Delikatna formuła z ekstraktem z alg i minerałami wód termalnych. Łagodnie oczyszcza skóre.(opis producenta)
Zalety:
-zapach
-wydajność
-nie wysusza skóry
-dobrze się pieni
-dostępność
Żele pod prysznic firmy Palmolive są jednymi z moich ulubionych. Powracam do nich przy każdej okazji.

#rozdanie #tattoo #konkurs #tatuaz #inspiracje #schwarzkopf #farbowanie wlosow #life #tatuaze #insp #zycie #fotografia #foto #wnetrza #orzechowy zloty blond #easy&natural
*Niestety polskiego odpowiednika nie znalazlam, a szkoda bo ksiazka warta polecenia.*
Tlumaczenie tytulu brzmialo by cos w stylu ''Rewanż żon''
A podczas robienia fotki OCZYWISCIE Pan Jack bacznie musi wszystko obwachac i ogladac..
Fotek kilka z wczoraj (efekty nudy) :
. . .
*Wpis z dupy, wiem.*
Co do mojego farbowania to jestem zadowolona.
Mimo ze to tylko kolor przejsciowy.
*Za miesiac mam zamiar zafarbowac na ciut jasniejszy.*
Schwarzkopf Easy&Natural - Kolor Nr. 536 Orzechowy zloty blond
. . .
Odliczanie czas zaczac.
- 24 !!
*Na O4.O4 mam zamowiona wizyte u..TATUAZYSTKI!*
Tym razem bedzie to napis na ramieniu.
Dokladnie w tym miejscu co na tym zdj :
Do ktorego jeszcze w tym roku (mysle ze po wakacjach) dolacza 3 przepiekne roze.
Cos w tym stylu :
Wkoncu zdecydowalam sie na cos wiekszego..hehe
A *jeszcze przed wakacjami bede robic jeszcze jeden tattoo* razem z moja przyjaciolka, ktory zaprojektowalysmy razem,prawdopodobnie znajdzie sie on na moim drugim nadgarstku.
*JARAM SIE niesamowicie!*

.
.
.
- - > *Zapraszam do mojego rozdania!* < - -
pekkola.pinger.pl/m/18040993
! ! !
Losowanie juz za 5 dni!!

-
Tusiaczkowy Robak: śliczne zdjęcia :) lubię oglądać takie takie pierdółki typu świeczniki :) pieska masz słodkiego :)
-
Kleooooo: fajny ten kolorek ;p co do tatuażu napis jak najbardziej (sama bym chciała w tym miejscu), a motyw róż nie podoba mi się osobiście ;)
-
Soley: łady kolor, bardzo naturalny :) mój tez swój nos wszedzie wściubia skubaniec :D aaaaaaaaaa tatuaze!!!! >:d zazdroszcze, tez chce i zrobie na bank!!! >:d rózyczki tez mnie cholernie kreca, takie włąsnie same kontury, ale mam jeszcze o248978 innych pomysłów i na co tu sie zdecydowac ;)
Zostałam tym mile zaskoczona (tak to jest, gdy się nie ogląda aktualnych gazetek promocyjnych).
Miałam poczekać z użyciem nowiusieńkiej odżywki aż powykańczam otwarte ale palce tak mnie świerzbiły, że nie wytrzymałam i przy ostatnim myciu włosów zaaplikowałam sobie odżywkę.

Pierwsze wrażenia: odżywka ładnie pachnie, łatwo się ją zarówno wyciska jak i aplikuje a włosy łatwo się rozczesują.
Po wysuszeniu, włosy się nie puszą, są mięciutkie, pachnące delikatnie odżywką. Jednak w miejscach gdzie je niedokładnie rozczesałam czułam jakby były sklejone - ale po przeczesaniu grzebieniem było OK.
Na drugi dzień (obawiałam się go nieco, ponieważ mam włosy suche na końcach i przetłuszczające się od nasady) włosy były w dalszym ciągu lekkie (jak to bywa przy drugim dniu) i pachnące. Skóra głowy mnie nie swędziała ani nie pojawił się łupież - tak więc jest dobrze

Myślę, że odżywka jest warta wypróbowania.
-
urodowapasjonatka: o dobrze wiedzieć ;)

Wpis prywatny. Może go zobaczyć tylko właściciel minibloga.